Prokuratura Okręgowa w Toruniu, która prowadziła śledztwo ws. Katarzyny R. uznała, że zadanie ciosów nożem w brzuch i szyję 40-latkowi podczas bijatyki, było usiłowaniem zabójstwa. Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie lekarze uratowali mu życie.
Drugi zraniony nożem mężczyzna odniósł mniejsze obrażenia. Kobieta odpowie też za uszkodzenie ciała, prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu oraz napaść na policjantów. Katarzyna R., po zatrzymaniu została decyzją sądu dyscyplinarnego zawieszona w czynnościach zawodowych. Wcześniej sama zawiesiła swoją działalność adwokacką.
Oskarżona nie przyznała się do zarzutów i odmówiła składania wyjaśnień. 40-latka była badana psychiatrycznie. Lekarz stwierdził, że w chwili zdarzenia była poczytalna. A to oznacza, że może odpowiadać przed sądem i odbyć karę więzienia.
Grozi jej od 8 lat więzienia do dożywocia.
pd
