Jak informuje Piotr Kroll, prezes Miejskich Wodociągu i Kanalizacji w Koszalinie - część mieszkańców, mimo umówionych wizyt, nie wpuszcza pracowników do domów: - Rzeczywiście, po pandemii mamy problem. Wodomierzom skończyła się legalizacja i musimy je wymieniać, to nasz obowiązek. Ale mieszkańcy, przede wszystkim w domkach jednorodzinnych, nie chcą nas wpuszczać.
Prezes tłumaczy, że osoby, które boją się oszustów, mogą w łatwy sposób zweryfikować tożsamość osoby stojącej przed ich drzwiami. - Mamy stałą kadrę, nasi pracownicy mają legitymacje i uniformy, przyjeżdżają oznakowanymi samochodami. Zawsze można też zadzwonić w tej sprawie do spółki - podkreśla.
Zgodnie z prawem tylko wodomierz posiadający legalizację jest urządzeniem pomiarowym i może służyć do ustalenia ilości dostarczonej wody.
kch/zas
