Biesiada na zakończenie sezonu szparagowego. Plenerowe studio Polskiego Radia Koszalin stanęło w Swołwie

Podczas wydarzenia lokalni pasjonaci kulinariów i koła gospodyń wiejskich prezentują swoje dania i przetwory ze szparagów m.in. zupy szparagowe, szparagi grillowane, smażone, pieczone w różnych wariacjach kulinarnych.

W Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołwie jest również nasz dziennikarz Mariusz Brokos. Zapraszamy do wysłuchania rozmów z gośćmi Plenerowego Studia Polskiego Radia Koszalin.

Dawid Gonciarz - kierownik Oddziału Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie

Jak podkreślił Dawid Gonciarz - impreza, która niegdyś cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, wraca do muzeum w Swołowie po kilku latach. - Wróciliśmy po pandemii z dwudniową ofertą. Impreza ma formułę biesiady - zaznaczył. - Szparagi były kiedyś bardzo znane na Pomorzu. Jednak po zakończeniu II wojny światowej przyjeżdżali tutaj ludzie z całej Polski, również z kresów, a na wschodzie szparagi nie są zbyt dobrze znane. Wraz z dawnymi mieszkańcami tych terenów, którzy zostali wysiedleni za Odrę, pamięć o szparagach została zatarta. My chcemy ją przywrócić - podkreślił kierownik muzeum.

Teresa Pokorska - prezenterka i wystawczyni

Uczestniczka Szparagowego Święta podkreśliła, że jest to warzywo o unikalnym smaku, cieszące się dużym zainteresowaniem wielbicieli kuchni smacznej i zdrowej. - Szparagi smakują wyśmienicie i co najistotniejsze - są źródłem wielu witamin. Ważne jest również, by przyrządzając szparagi, niczego nie wyrzucać, ponieważ wszytko się przyda. Nawet z obierek można przygotować wyśmienitą, aromatyczną zupę - mówiła pani Teresa.

Jacek Przybysz - kucharz i właściciel Gospody pod Wesołym Pomorzaninem w Swołowie

Jacek Przybysz zwrócił uwagę, że dzisiaj szparagi są mało znane w naszym regionie, a kultura ich jedzenia wywodzi się z zagranicy. - Myślę, że ta dwudniowa biesiada skoncentrowana wokół szparagów, jest zachęcająca nie tylko z powodów kulinarnych, ale również edukacyjnych. Jest to bowiem warzywo, które musimy na nowo nauczyć się jeść. My dzisiaj przygotowujemy m.in. szparagi z wody z wędzonkami - mówił Jacek Przybysz. Podkreślił również, że powinniśmy starać się spożywać jakościowe towary, a do takich bez wątpienia należą szparagi. - Korzystajmy z produktów lokalnych producentów i hodowców, z towarów, które mają potwierdzoną jakość - zaznaczył.

Joanna Gołofit z Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie

Joanna Gołofit zaprezentowała potrawy ze szparagami według przepisów sprzed 100 lat. - W swoich potrawach wróciłam do korzeni, chciałam uzyskać pierwotny smak. Przejrzałam wiele książek kulinarnych sprzed II wojny światowej i dzisiaj serwuję szparagi w sosie szparagowym. Szparag to ekskluzywny produkt, nie przyduszano jego smaku przyprawami, lecz starano się go spotęgować - wyjaśniła.

Anna Uszyńska - etnolog z Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie

Anna Uszyńska podkreśliła, że Szparagowe Święto jest dwudniową imprezą i zaprosiła do wspólnego biesiadowania także w niedzielę. - Są z nami Koła Gospodyń Wiejskich z przygotowanymi daniami ze szparagów. Znajdziemy tutaj wiele wariacji kulinarnych: nie tylko naleśniki ze szparagami, ale też wyśmienitą lasagne, jest również przecudowne risotto, chleb, tarty czy szparagowe zupy. Możemy też skosztować bułę ze szparagiem, która jest hot dogiem dla wegetarian - wyliczała Anna Uszyńska.