Na zdjęciu po lewej: Lizbeth i Erwin Lohrke z synem Manfredem, a po prawej: Lizbeth Lohrke (fot. arch. Dariusz Trawiński)

Od tragicznej śmierci Lizbeth Lohrke do jej pogrzebu na szczecineckim cmentarzu minęło 78 lat. W tym czasie zmieniły się granice państwowe i język mieszkańców regionu, w którym żyła. Bliscy z jej rodziny uwikłani w zawirowania historii przeżyli konsekwencje wojny i zmierzyli się z wieloma wyzwaniami,a polscy mieszkańcy okolic Szczecinka musieli od nowa budować swoje życie w obcym dla siebie miejscu.

Co się zmieniło i co ich połączyło? Jak na to wszystko wpłynęły wspomnienia człowieka, który w wieku 13 lat trafił tutaj jako robotnik przymusowy?

Zapraszamy do wysłuchania reportażu.

Posłuchaj

„Cichy gaj” - Jolanta Rudnik
  • 00:00:00 | 00:00:00
::