fot. prk24.pl (zdjęcie poglądowe)
Kołdry, latarki, a nawet wkłady do zniczy, by oświetlać pomieszczenia, gdy nie ma prądu - te rzeczy pojadą wkrótce w transporcie darów do gminy Zamglaj w Ukrainie.

Mirosławiecki urząd organizuje kolejną akcję pomocy dla walczącej z rosyjską agresją Ukrainy. Jak mówił dziś w Polskim Radiu Koszalin burmistrz Mirosławca Piotr Pawlik, pomoc za wschodnią granicę płynie od lutego ubiegłego roku, ale ta akcja jest po raz pierwszy skierowana bezpośrednio do gminy partnerskiej.

Przedstawiciele ukraińskiej gminy poprosili o konkretne rzeczy. To między innymi koce, śpiwory, latarki, ale także wkłady do zniczy, które dzięki wysokiej wydajności doskonale sprawdzają się jako sposób oświetlania pomieszczeń. - W finale akcji wszystkie te przedmioty spakujemy do samochodu, który ma już zostać w Ukrainie - wyjaśnił Piotr Pawlik.

Zbiórka będzie prowadzona co najmniej do 1 lutego. Osoby, które chciałyby włączyć się w tę pomoc mogą kontaktować się z Ośrodkiem Kultury w Mirosławcu.

pg/zn

Posłuchaj

Piotr Pawlik, burmistrz Mirosławca (cz.1) Piotr Pawlik, burmistrz Mirosławca (cz.2)