fot. pixabay
Dotychczas uchodźcy wojenni z Ukrainy języka polskiego mogli uczyć się w każdy weekend w Polanowie. Od lutego takie zajęcia będą odbywać się także w Koszalinie.

O tym, jak będzie wyglądała nauka opowiedziała na naszej antenie dyrektor PCPR-u w Koszalinie, Ewa Paprocka-Palkowska: - Każda grupa podczas stu godzin pracy, nabędzie umiejętność podstawowej komunikacji w języku polskim, pisania krótkich tekstów oficjalnych i nieoficjalnych, rozumienia najważniejszych treści, pozna podstawowe wyrażenia oraz uzyska podstawową wiedzę o kulturze i obyczajach polskich.

Zajęcia dla obywateli Ukrainy prowadzi Iryna Kuzyan, która przyznała, że dla uchodźców wojennych nauka języka polskiego nie jest łatwa: - Ludzie, którzy uciekli przed wojną przyjechali ze wschodu Ukrainy, są rosyjskojęzyczni. Język ukraiński i polski są podobne do siebie, jeśli chodzi o artykulację czy słownictwo. Spora różnica jest natomiast między językiem polskim i rosyjskim.

Każdy uchodźca, który chciałby wziąć udział w zajęciach, powinien zgłosić się do siedziby PCPR-u przy ul. Andersa 32 albo skontaktować się telefonicznie (94 7140 253). Urząd czynny jest od poniedziałku do piątku od 7.30 do 15.30.
 
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Koszalinie oferuje też obywatelom Ukrainy pomoc prawną, psychologiczną oraz przy tłumaczeniu dokumentów.

rz/aj

Posłuchaj

Ewa Paprocka-Palkowska, dyrektor PCPR-u w Koszalinie
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Iryna Kuzyan, prowadząca zajęcia dla uchodźców z Ukrainy
  • 00:00:00 | 00:00:00
::