
graf. facebook.com
Zaproszenie Jacka Żukowskiego w tym tygodniu przyjęli: sekretarz Słupska
Łukasz Kobus, wiceprzewodniczący rady miejskiej Tadeusz Bobrowski z
Prawa i Sprawiedliwości, Jan Lange z Platformy Obywatelskiej oraz radna
Małgorzata Lenart z klubu Łączy nas Słupsk.
Pod koniec 2021 roku słupscy radni przyjęli uchwałę ws. rozszerzenia granic miasta. Samorządowcy chcieli powiększyć Słupsk o ościenne miejscowości: Bierkowo, Włynkówko, Krępe Słupską, Płaszewko, Siemianice oraz Strzelino. Projekt radnych spotkał się z falą niezadowolenia mieszkańców gminy Słupsk.
W lipcu 2022 r. Rada Ministrów podjęła ostateczne decyzje dotyczące zmian granic miasta. Od stycznia do Słupska zostały przyłączone niezamieszkałe części sołectw Bierkowo, Strzelino i Płaszewko. Jednocześnie, biorąc pod uwagę głosy mieszkańców gminy Słupsk, do miasta nie zostały włączone Bierkowo i sołectwo Siemianice.
Łukasz Kobus zaznaczył na naszej antenie, że jego zdaniem miasto powinno być dalej powiększane: - W zeszłym roku prezydent Słupska powołała specjalny zespół, którego zadaniem było m.in. opracowanie analizy czy miasto musi dalej się powiększać. Stoję na jego czele i mogę powiedzieć, że jest to konieczne. Mieliśmy w Słupsku (przy rozszerzaniu granic miasta - przyp. red.) rozwiązać kilka problemów, w tym drastycznego wyludniania. Oczywiście ta kwestia nie została jeszcze załatwiona.
- Obecnie nie są z nami prowadzone żadne rozmowy na temat dalszego powiększania granic Słupska. Z wypowiedzi naukowców wynika, jednak, że miasto musi rozszerzać swoje granice. Fakt jest taki, że nie mamy innego wyjścia - dodał Tadeusz Bobrowski.
W dalszej części piątkowej audycji słupscy radni dyskutowali m.in. o przyszłości Roweru Miejskiego.
jż/mt