
fot. pixabay.com
Od dawna wiadomo, że wycieczka do muzeum sztuki dobrze wpływa na stan psychiczny i może poprawić samopoczucie. Teraz naukowcy dowiedli, że korzystne dla zdrowia psychicznego jest nawet oglądanie dzieł sztuki w Internecie.
Wyjście do muzeum może być satysfakcjonującym i wzbogacającym wewnętrznie przeżyciem. Już dawno naukowcy dowiedli, że taki sposób spędzania czasu pomaga ludziom pozbyć się uczucia samotności, poradzić sobie ze stresem i odnaleźć sens w życiu. Dzieje się tak dlatego, że podczas oglądania dzieła sztuki w mózgu aktywują się wzorce neuronalne podobne do tych, kiedy np. jemy coś smacznego.
Jak się okazuje, podobne korzyści przynosi też oglądanie dzieł sztuki w sieci. Świadczy o tym badanie, którego wyniki opublikowano niedawno w magazynie „Frontiers in Psychology”. Inspiracją do jego przeprowadzenia była pandemia. Z jej powodu przez pewien czas odwiedzanie instytucji kultury nie było możliwe. Jak wynika z szacunków opublikowanych w serwisie „Discover”, w pierwszym roku pandemii swoje podwoje zamknęło co najmniej 85 000 muzeów na całym świecie.
Wiele z tych placówek postanowiło jednak wykorzystać nowoczesne technologie, aby utrzymać kontakt z publicznością i przeniosło część swojej oferty do świata cyfrowego.
Wtedy jednak nikt nie wiedział, czy oglądanie sztuki na ekranie komputera będzie miało taki sam wpływ na odbiorców, jak podczas bezpośredniego kontaktu. Badanie opublikowane w „Frontiers in Psychology” daje powody do optymizmu. Jego uczestnicy oglądali online jeden z dwóch filmów – prezentację „Lilii wodnych” Claude'a Moneta lub film poświęcony tradycji kuchni japońskiej i bento. Przed seansem i po nim musieli wypełnić krótką ankietę.
Po przeanalizowaniu odpowiedzi autorzy doszli do wniosku, że treści kulturalne prezentowane online (w tym dzieła sztuki) mogą korzystnie wpływać na zdrowie psychiczne, poprawiać nastrój, zmniejszać niepokój i poczucia samotności.
Zaskoczona pozytywnymi wynikami badania nie jest Sarah Vollmann, arteterapeutka i licencjonowana kliniczna pracowniczka socjalna.
- Oglądanie dzieł sztuki online ma swoje unikalne zalety, które należy wykorzystać, bo to otwiera nowe ścieżki dostępu i tworzy nowe pole do poprawy zdrowia psychicznego - powiedziała. Zauważyła jednak, że niektóre elementy bezpośredniego doświadczania sztuki po prostu nie dadzą się przełożyć na ekran.
Badacze i terapeuci podkreślają też, że sztuka sztuce jest nierówna. Twierdzenie, że wszystkie formy sztuki mogą poprawić samopoczucie jest zbyt dużym uproszczeniem, ponieważ niektóre dzieła mogą negatywnie wpłynąć na stan umysłu widza. Ikuko Acosta, profesor na Wydziale Sztuki i Zawodów Artystycznych na Uniwersytecie Nowojorskim twierdzi, że korzyści z oglądania sztuki zależą od synchronizacji rodzaju i charakteru sztuki ze stanem emocjonalnym widza w momencie oglądania konkretnego dzieła. I ma to znaczenie zarówno kiedy oglądamy je w galerii, jak i na ekranie komputera lub smartfona.
Sarah Vollmann zwraca też uwagę, że niektóre dzieła sztuki często przyciągają nas z jakiegoś powodu. Dlatego sugeruje zastanowienie się nad przyczynami tego zauroczenia. Może dane dzieło skłania nas do zastanowienia się nad tożsamością, przywołuje określone wspomnienia lub wywołuje inne doznania. Taka refleksja pozwala dowiedzieć się o sobie czegoś nowego i sprawia, że obcowanie ze sztuką może stać się ważnym doświadczeniem. Niezależnie od czy ma miejsce w muzeum, czy przed ekranem komputera.
PAP/zn
