fot. pixabay.com
Dla niektórych to nieodłączny element powitania nowego roku, dla innych zbędny wydatek. Coraz więcej osób rezygnuje z fajerwerków w noc sylwestrową. Powodem są oszczędności, ale też wzgląd na dobro zwierząt. A czy mieszkańcy naszego regionu planują huczną i kolorową zabawę sylwestrową?

- Handluję wyrobami pirotechnicznymi już prawie 20 lat. W tym roku są one około 30 procent droższe niż w poprzednich latach. Mimo wszystko zainteresowanie jest duże. Najlepiej sprzedają się fajerwerki o większych gabarytach - wyjaśniła jedna ze sprzedawczyń. Zaznaczyła jednak, że coraz więcej osób decyduje się na zakup wyrobów wyłącznie świetlnych, które nie generują hałasu i nie przeszkadzają zwierzętom.

Taki powód podają również osoby, które całkowicie zrezygnowały z kupna fajerwerków. Decyzję argumentowali także trudną sytuacją finansową i utratą zainteresowania taką formą zabawy sylwestrowej.
 
Z kolei strażacy apelują do mieszkańców, aby używać fajerwerków z głową. Przypominają, że powinny być one zapalane w bezpiecznym miejscu, wyłącznie przez osobę dorosłą i trzeźwą. - Pamiętajmy o zdrowym rozsądku i starajmy się zadbać o bezpieczeństwo swoje i osób obok nas - zaznaczył mł. bryg. Paweł Kamiński z Komendy Powiatowej PSP w Pile.

Więcej w materiale Przemysława Grabińskiego.

pg/zn

Posłuchaj

materiał Przemysława Grabińskiego
  • 00:00:00 | 00:00:00
::