fot. fb.com/ OSP Bobolice
Podczas akcji ratowniczych w mijającym roku kolegów stracili strażacy z PSP i z Ochotniczych Straży Pożarnych. Funkcjonariusze policji żegnają natomiast koleżanki i kolegów, którzy zginęli w drodze na służbę i udzielając pomocy ofiarom wypadków.

Co roku w takich okolicznościach ginie kilkunastu funkcjonariuszy różnych formacji. I choć ryzyko wpisane jest w ich służbę, za każdym razem jest to olbrzymia tragedia.

Już w poniedziałek Komendant Główny gen. insp. Jarosław Szymczyk wraz ze swoimi zastępcami w imieniu kierownictwa polskiej Policji, wszystkich policjantów i pracowników Policji oddali hołd poległym Policjantom przed Obeliskiem „Poległym Policjantom - Rzeczpospolita Polska”.

Wśród tych żegnanych była st. sierż. Magdalena Dolebska, która zginęła na służbie w Łopienniku Nadrzecznym (pow. krasnostawski) na Lubelszczyźnie. Pracowała na miejscu wypadku, gdy jej radiowóz staranował inny samochód.

W majowy weekend sierżant sztabowy Adam Rekowski z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie zginął w Wierzchowie-Dworcu (Pomorskie). Jechał motocyklem na sygnałach do innego wypadku. Jak ustalili funkcjonariusze, kiedy wyprzedzał kolumnę samochodów, jeden nagle skręcił w lewo. Policjant nie zdążył wyhamować i uderzył w auto. Zmarł mimo reanimacji.

Koledzy pożegnali też policjanta z Częstochowy aspiranta Bartłomieja Bojanowskiego. Zmarł po wypadku drogowym, któremu uległ jadąc na służbę. Asp. Bojanowski miał 48 lat. - O godz. 6 rano jechał rowerem na poranną służbę. Kilkanaście metrów przed komisariatem zderzył się z drugim rowerzystą, który jechał z naprzeciwka - ustalili funkcjonariusze.

Na wieczną wartę podczas pełnienia służby odeszli też strażacy.

PSP pożegnała między innymi kapitana Marcina Glinkę, który zginął tragicznie w wypadku w sobotę 6 sierpnia, gdy wracał z akcji gaśniczej. Mężczyzna został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. 34-letni strażak zginął, a dwóch innych zostało rannych, w wypadku samochodu służbowego, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Strażacy z Komendy Głównej PSP wracali z akcji gaśniczej zakładów przetwórstwa tworzyw sztucznych w miejscowości Osła w pow. bolesławieckim na Dolnym Śląsku. Komendant Główny PSP wprowadził wtedy żałobę.

W październiku dwóch druhów Ochotniczej Straży Pożarnej wypadło z kosza na podnośniku wozu strażackiego podczas akcji w Byszycach niedaleko Wieliczki (Małopolskie). Jeden z nich zginął. Był to naczelnik OSP Byszyce Krzysztof Michalik.

W nocy z 26 na 27 września doszło do wypadku na autostradzie A4, na wysokości miejscowości Chrosna. Potrąconych zostało trzech strażaków z OSP Balice. 38-letni Andrzej Puskarz był reanimowany, niestety jego życia nie udało się uratować, a jego żona - również strażaczka została ciężko ranna. Małżeństwo miało czwórkę dzieci.

PAP/zn