fot. PRK24
Podczas patrolu funkcjonariusze zauważyli samochód BMW, za kierownicą którego siedział mężczyzna. Policjanci rozpoznali kierowcę, wiedzieli, że posiadał zakaz prowadzenia pojazdów. Podali sygnały do zatrzymania, kierowca nie reagował, przyspieszył i zaczął uciekać autem.

Aspirant sztabowy Rafał Skoczylas z Komendy Miejskiej policji w Koszalinie powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że w związku z zaistniałą sytuacją mundurowi natychmiast podjęli pościg: - W pewnym momencie kierujący wjechał na ulicę Władysława IV pod prąd, stwarzając ogólne zagrożenie. Uderzał w inne pojazdy uszkadzając je. Funkcjonariusze zdecydowali oddać strzały z broni palnej, w opony. Na ulicy Batalionów Chłopskich mężczyzna wyskoczył z pojazdu, zostawiając dwóch pasażerów. Uciekł na teren ogrodów działkowych. Policjanci podjęli pościg pieszy i zatrzymali go.

Zatrzymany mężczyzna to 39-latek posiadający dwa zakazy prowadzenia pojazdów. Notowany za kradzieże i kradzieże z włamaniem.

Za świadome niezatrzymanie się do kontroli, co jest przestępstwem, grozi mu do 5 lat więzienia.

cs/aj

Posłuchaj

st. asp. Rafał Skoczylas rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie