
fot. Paweł Drożdż
43-latek zginął od ciosu nożem swojej partnerki. Anna I. przyznała się do winy. Do zbrodni doszło we wrześniu ubiegłego roku podczas awantury domowej.
Akt oskarżenia odczytał prokurator Piotr Nierebiński: - Działając bezpośrednio z zamiarem pozbawienia życia, zadała pokrzywdzonemu, który z nią zamieszkiwał, z dużą siłą cios nożem w lewe ramię, w wyniku czego doszło do przecięcia tętnicy i żyły ramieniowej. To w konsekwencji doprowadziło do śmierci mężczyzny.
Anna I. przyznała się do winy, ale nie chciała odpowiadać na żadne pytania: - Odmawiam wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.
Kobieta została zatrzymana chwilę po zabójstwie. W organizmie miała wtedy ponad dwa promile alkoholu. Grozi jej od ośmiu lat pozbawienia wolności do nawet dożywocia.
pd/rz