
- Wybory samorządowe nie są proste. Powinny być przeprowadzone w taki sposób, by ich wyniki nie podlegały żadnym wątpliwościom i by kampanie na siebie nie zachodziły. Prawdopodobny termin wyborów samorządowych, według naszego projektu, to 7 lub 14 kwietnia 2024 roku - powiedział w środę na antenie Polskiego Radia Koszalin wiceszef MSWiA i koszaliński poseł PiS Paweł Szefernaker.
Kub PiS w czwartek złożył projekt ustawy wydłużający kadencję samorządów. Przedstawicielem wnioskodawców będzie poseł PiS Paweł Hreniak. Projekt ma być procedowany na kolejnym posiedzeniu Sejmu pod koniec września. Posłowie PiS przyznają, że nie chcą rozpatrywać go z dnia na dzień.
Zgodnie z projektem, kadencja rad gmin, rad powiatów oraz sejmików województw, rad dzielnic miasta stołecznego Warszawy, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która upływa w 2023 roku, ulega wydłużeniu do 30 kwietnia 2024 roku.
Projekt zakłada, że wybory zarządzone zostaną nie wcześniej niż 30 grudnia 2023 roku i nie później niż 30 stycznia 2024 roku, a datę wyborów wyznacza się na dzień wolny od pracy przypadający nie wcześniej niż 31 marca 2024 roku i nie później niż 23 kwietnia 2024 roku.
Zgodnie z kodeksem wyborczym, wybory do rad zarządza się nie wcześniej niż na cztery miesiące i nie później niż na trzy miesiące przed upływem kadencji rad. Datę wyborów wyznacza się na dzień wolny od pracy przypadający nie wcześniej niż na 30 dni i nie później niż na siedem dni przed upływem kadencji rad.
