fot. Marcin Turalski/ Polskie Radio Koszalin
Przeciw tej decyzji protestują znawcy historii Słupska, podkreślając, że kamienica przy ulicy Lutosławskiego ma za sobą wspaniałą przeszłość i nie jest w najgorszym stanie technicznym.
Zabytkowa kamienica została wybudowana w 1885 roku. Tomasz Urbaniak,
badacz historii regionu zaznaczył na naszej antenie, że budynek na
przestrzeni lat pełnił wiele funkcji: - W tym miejscu znajdowało się
m.in. hospicjum oraz schronisko dla potrzebujących. W Słupsku
straciliśmy mnóstwo budynków podczas wkroczenia Armii Radzieckiej, która
spaliła większość starówki. Szkoda by było utracić kolejną zabytkową
kamienicę.
Nasz rozmówca dodał, że w tym budynku mieściło się
też biuro zmarłej Jolanty Szczypińskiej, posłanki pięciu kadencji,
reprezentującej Prawo i Sprawiedliwość w regionie słupskim. Jej pamięci
jest poświęcona tablica umieszczona na kamienicy: - W przypadku
rozbiórki tego budynku tablica musiałaby zostać gdzieś przeniesiona.
Moim zdaniem powinna zostać ona na swoim miejscu. Tak samo, jak kamienica,
która powinna służyć miastu.
Marta Makuch podkreśliła podczas
konferencji prasowej, że obiekt jest w fatalnym stanie technicznym i
zdaniem władz miasta jego modernizacja jest nieopłacalna: - Funkcje, jakie
może pełnić ten budynek, są bardzo ograniczone. Jego stan nie jest na
tyle zadowalający, aby inwestować w bardzo kosztowny remont. Będziemy
myśleć, gdzie przenieść tę tablicę (upamiętniającą Jolantę Szczypińską - przyp. red.).
Więcej w poniższym materiale.
mb/mt