fot. Radosław Zmudziński
Podopieczni Jacka Czarnoty (U-17) ponieśli drugą porażkę w półfinałowym turnieju rozgrywanym w hali przy ulicy Stanisława Dąbka w Koszalinie. W sobotę ulegli Legii Warszawa 72:76, a w piątek - WKK Wrocław 76:83. Tym samym stracili szansę na awans do finału. Na otarcie łez pozostanie im niedzielne starcie z Hutnikiem Warszawa.

Żak wszedł w mecz znakomicie. Pierwszą odsłonę wygrał 23:15. Koszalinianie grali mądrze w defensywie, wymuszali błędy na rywalach - m.in. niecelne podania - i zbierali częściej piłkę spod kosza. W ataku dobrze spisywali się Michał Krupa i Ernest Borowski. Ten pierwszy skuteczny był zza łuku, a drugi na linii rzutów wolnych.

W kolejnej części spotkania Żak utrzymał ośmiopunktową przewagę (45:37). W trzeciej lepsi byli już zawodnicy ze stolicy, którzy wykorzystali niecelne podania i nieskuteczność podopiecznych Jacka Czarnoty. Legia po 30 minutach objęła prowadzenie 60:56.

W czwartej części meczu gra toczyła się niemal punkt za punkt. Ciężar gry wziął na siebie Michał Krupa, który trafiał seriami. W ciągu 1,5 minuty zdobył aż siedem punktów i zanotował przechwyt. Chwilę później niski skrzydłowy zablokował rywala. W połowie kwarty jednak opuścił parkiet, a zespół stołeczny zaczął odskakiwać. Na dwie minuty przed końcem meczu Legia miała aż dziesięć punktów przewagi.

Koszalinianie próbowali zniwelować straty trójkami. Zza łuku rzucali Kacper Droździel i Szymon Osipik (69:73), ale na pół minuty przed końcową syreną to legioniści zdobyli dwa punkty (69:75). Chwilę później przypieczętowali zwycięstwo po tym, jak jeden z ich graczy wykorzystał rzut wolny. Żak równo z syreną odpowiedział trójką Eryka Borowskiego z połowy boiska (73:76).

- Do przerwy realizowaliśmy wszystkie założenia. Rozbijaliśmy obronę strefową Legii. W drugiej połowie zespół stołeczny zmienił system defensywy na każdy swego. Chłopcy nie byli w stanie sobie z tym poradzić. Nie trafialiśmy rzutów wolnych. Zabrakło też ruchu zawodników bez piłki - powiedział Jacek Czarnota, trener Żaka Koszalin. - Półfinał to być może duży sukces. Jestem jednak załamany, bo przegraliśmy dwa mecze na własne życzenie. Przerosło nas to wszystko - dodał.

W niedzielę koszalinianie zmierzą się z Hutnikiem Warszawa. Początek meczu o 13.15.

WKK Wrocław - MKKS Żak Koszalin 83:76 (26:14, 20:23, 20:16, 17:23) - piątek

Żak: Szymon Osipik 23, Ernest, Borowski 14 (12 zb.), Michał Krupa 10, Filip Laryś 7 (2 bl.), Wiktor Mataczyński 1 - Jędrzej Gwóźdź 9 (8 zb., 3 bl.), Alan Barć 7, Kacper Droździel 5 (9 zb.), Jakub Burczak 0, Aleksander Kamieniarz 0.

MKKS Żak Koszalin - Profbud Legia Warszawa 72:76 (23:15, 22:22, 11:23, 16:16) - sobota

Żak: Ernest Borowski 25, Kacper Droździel 15 (9 zb., 2 bl.), Szymon Osipik (8 as., 8 str.), Jędrzej Gwóźdź 5 - Michał Krupa 19, Alan Barć 2 (11 zb.), Wiktor Mataczyński 1 (11 zb.), Olaf Derliński 0, Jakub Burczak 0, Alekander Kamieniarz 0.

red./rz

fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński
  • fot. Radosław Zmudziński

Posłuchaj

materiał Radosława Zmudzińskiego
  • 00:00:00 | 00:00:00
::