
fot. Małgorzata Abramowicz
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w bloku przy ulicy Ratuszowej. Według informacji, do których dotarło Polskie Radio Koszalin, w jednym z mieszkań obywała się impreza, w której miał uczestniczyć zmarły mężczyzna.
O przebiegu zdarzeń poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie prokurator Ryszard Gąsiorowski: - Do stacji pogotowia ratunkowego dotarł sygnał, że na jednej z kondygnacji budynku leży ranny człowiek. Ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili, że jest to mężczyzna, który mocno krwawi. Podjęli oni działania reanimacyjne i przewieźli rannego do kołobrzeskiego szpitala. Lekarze, po wykonaniu kolejnych czynności, stwierdzili, że mężczyzna zmarł.
Na miejscu czynności prowadzi kołobrzeska policja i prokuratura, które już teraz potwierdzają, że najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci było zabójstwo. Na ciele zmarłego ujawniono rany kłute zadane w okolicy brzucha.
- Niewątpliwie mamy tu do czynienia z gwałtownym zgonem, czyli wywołanym działaniem innej osoby. Nieprawdopodobne jest przyjmowanie założeń, że pokrzywdzony sam sobie zadał takie obrażenia. Należy to wykluczyć nawet na obecnym, wstępnym etapie czynności - wyjaśnił Ryszard Gąsiorowski.
Ostateczną przyczynę zgonu potwierdzi sekcja zwłok.
W wyniku przeprowadzonych czynności, zatrzymano trzech mężczyzn w wieku około 30 lat. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań osób, biorących udział w spotkaniu towarzyskim. Mają zacząć się również przesłuchania zatrzymanych. - Jutro kolejny etap czynności polegających na zbieraniu dowodów od osób, które tam były i których będzie można zapytać, co się faktycznie wydarzyło - przekazał prokurator.
Prokuratura we wtorek ma podać więcej informacji.
ma/ar/od
Posłuchaj
st. sierż. Karolina Seemann, rzecznik KPP w Kołobrzegu- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::