
fot. Katarzyna Chybowska
Akcje ekologicznego monitoringu dotyczą powiatów: białogardzkiego,
koszalińskiego, świdwińskiego, kołobrzeskiego, szczecineckiego i w
Szczecina.
Efektem pierwszej tury wysłania dronów monitorujących poziom smogu, prowadzonych przez stowarzyszenie „Ronin”, było 40 ostrzeżeń - „żółtych kartek” dla palaczy stwarzających zagrożenie dla środowiska naturalnego. Do ostrzeżeń dołączono ulotki informacyjne.
- Przysłowiowa kropla niebezpiecznej substancji w powietrzu powoduje, że środowisko się zmienia na gorsze. Chcemy temu przeciwdziałać i tymi kontrolami uświadamiać społeczeństwu o zagrożeniach wynikających ze spalania śmieci - powiedział Marcin Rynkiewicz ze Stowarzyszenia Ronin.
- Ta akcja ma charakter edukacyjny, a nie restrykcyjny. Wsparliśmy
ją, bo chcemy wspólnie uświadamiać mieszkańców, że ich codzienne
zachowania mają istotny wpływ na środowisko naturalne, ich zdrowie i
samopoczucie. Pokazane żółte kartki to forma ostrzeżenia, próba
zwrócenia uwagi na złe nawyki - zaznaczył Olgierd Geblewicz, marszałek województwa.
W czasie pierwszych kontroli naloty przeprowadzono nad kilkunastoma ulicami każdego z miast:
- w Koszalinie: Sanatoryjną, Westerplatte, Pograniczników Saperów, Artylerzystów, Obrońców Helu, Jarzębinowej i Jaworowej. W wyniku podwyższonych stężeń pyłów mieszkańcom wręczono 6 żółtych kartek,
- w Białogardzie: Bolesława Śmiałego, Wazów, Św. Jerzego, Elbląską, Górnośląską, Świdwińską i Noskowskiego. Na tym obszarze postawiono 10 żółtych kartek,
- w Świdwinie: Słowackiego, Drawską, Broniewskiego, Parkowej i Nowej, czego skutkiem były tylko 2 żółte kartki,
- w
Kołobrzegu: Topolowej, Kasztanowej, Bukowej, Kasztelańskiej,
Radomskiej, Lotniczej, Łopuskiego w dzielnicy Budzistowo. Wręczono 6
żółtych kartek,
- w Szczecinku: Puławskiego, Zawiszy, Ziemowita, Jagiełły, Lwowskiej, Królowej Jadwigi oraz przy ulicach: Wiejskiej, Kwiatowej i Sienkiewicza. W sumie przekazano 11 żółtych kartek.
Z zapisów monitoringu sporządzone zostaną szczegółowe raporty,
zdjęcia i materiały wideo, które trafią do sąsiadów, wspólnot
mieszkaniowych i władz samorządowych.
Planowane są kolejne kontrole. Zostały one podzielone na dwie tury, podczas których odbędzie się 12 misji. Zbadanych w ten sposób zostanie ponad 200 budynków. Wykorzystany do tego jest dron, na którym zamontowano czujnik
Nosacz II, badający zanieczyszczenia i analizujący związki chemiczne PM
1, PM 2,5, PM 10 i LZO. Umożliwia to w sposób precyzyjny wskazać miejsce
spalania odpadów, w tym butelek PET, materiałów PCV czy elementów
mebli.
kch/aj

fot. Katarzyna Chybowska


-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska
-
fot. Katarzyna Chybowska


Posłuchaj
materiał Katarzyny Chybowskiej- 00:00:00 | 00:00:00
::