fot. archiwum prk24
W południe zapaliła się hala produkcyjno-magazynowa wraz z przylegającym do niej budynkiem mieszkalnym. Ewakuowano 30 pracowników firmy. Poszkodowany mężczyzna ma niegroźne poparzenia ręki.

Straty w spalonym zakładzie szacowane są na kilkaset tysięcy złotych. - Uszkodzone są: konstrukcja budynku, wyposażenie głównej części produkcyjnej, wyroby gotowe i półproduktu. Inspektor nadzoru budowlanego oceni, czy obiekt nadaje się do użytku - powiedział młodszy kapitan Piotr Basarab, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku.

Pożar ugaszono około 16:00. - Na miejscu pracowało dziesięć zastępów straży pożarnej. Wszyscy pracownicy hali produkcyjnej zdołali się sami ewakuować przed przyjazdem służb ratowniczych - dodał rzecznik PSP w Słupsku.

Przyczyny pojawienia się ognia będzie wyjaśniać policja.
Paweł Drożdż/mt/rz

Posłuchaj

mł. kpt. Piotr Basarab