
Jak mówi pomysł na to wyzwanie wziął się z jego dwóch pasji - biegania oraz kartografii: - Zawsze fascynowały mnie mapy i atlasy. Byłem po prostu ciekaw, gdzie dana ulica się znajduje. Spontanicznie pomyślałem, że je przebiegnę Były dni, że nie biegałem, były dni, że przebiegałem do 10 ulic. Moja lista liczyła 385 ulic i placów mających status dróg publicznych. To łącznie niespełna 180 kilometrów.
Symboliczny finał akcji zorganizowano w środę na Starym Rynku. W wydarzeniu wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców Słupska.
Ich zdaniem projekt Grzegorza Bosia to doskonała promocja miasta: - To bardzo ciekawy pomysł! Jak turyści poczytają o wyczynach pana Grzegorza, to może skłoni ich do odwiedzenia większej liczby zakątków naszego miasta.
Grzegorz Boś już planuje kolejne przedsięwzięcie. Sportowiec chce przebiec wszystkie ulice "Słupskie" w Polsce.
mt/ar
Posłuchaj
relacja Marcina Turalskiego- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00