
Około 7 tysięcy wiernych wzięło udział w procesji podczas uroczystości Bożego Ciała w Kołobrzegu. W tym roku przewodniczył jej metropolita lwowski arcybiskup Mieczysław Mokrzycki.
W homilii arcybiskup podkreślił trwałość wiary w narodzie polskim oraz znaczenie modlitwy o pokój w Ukrainie. Podziękował również wiernym za solidarność i pomoc humanitarną dla mieszkańców Ukrainy, a także za liczną obecność podczas dzisiejszej uroczystości.
- Tak wielka rzesza ludzi mnie zaskoczyła. Już dawno nie miałem możliwości uczestniczyć w tak dużym wydarzeniu. Zawiozę do Lwowa z Kołobrzegu wielkie świadectwo wiary, które będę przekazywał wiernym na Ukrainie - mówił arcybiskup.
Szczególne znaczenie miała modlitwa o pokój przy czwartym ołtarzu, usytuowanym przy Pomniku Milenijnym, gdzie znajdują się postacie Bolesława Chrobrego, cesarza Ottona III oraz papieży Jana Pawła II i Benedykta XVI. Ostatnie kazanie arcybiskupa Mokrzyckiego, wygłoszone przy tej stacji, wywarło na wiernych ogromne wrażenie. - Tak duże, że aż rozległy się oklaski - wspominał ks. dr Andrzej Pawłowski, proboszcz Bazyliki Mniejszej w Kołobrzegu.
Dzisiejsza procesja Bożego Ciała była największym modlitewnym zgromadzeniem na ulicach Kołobrzegu w czasie czerwcowych uroczystości.