fot. prk24.pl
Sąd Rejonowy w Chojnicach na 20 października br. wyznaczył termin pierwszej rozprawy w procesie Barbary B. i Jerzego K. oskarżonych o niedopełnienie obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego w kierowanym przez nich chojnickim hospicjum. W wyniku pożaru zmarło czworo pensjonariuszy.

Do pożaru w hospicjum prowadzonym przez Fundację Palium przy ul. Strzeleckiej w Chojnicach (woj. pomorskie) doszło ok. godz. 3 nad ranem 6 stycznia 2020 r. w wyniku zaprószenia ognia niedopałkiem przez jednego z pensjonariuszy. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu na skutek działania ognia i wysokiej temperatury. Kolejne trzy osoby zmarły z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Kilkoro innych podtrutych pensjonariuszy doznało uszkodzeń w obrębie układu oddechowego. Ponad 20 osób zostało ewakuowanych do szpitali w Chojnicach i Człuchowie.

Akt oskarżenia przeciwko 61-letniej Barbarze B., która, gdy doszło do pożaru, była prezesem Fundacji Palium i dyrektorem hospicjum, oraz 49-letniemu Jerzemu K. - wiceprezesowi fundacji i zastępcy dyrektora hospicjum, Prokuratura Okręgowa w Słupsku w kwietniu 2021 r. skierowała do Sądu Rejonowego w Chojnicach.

Sąd na rozprawie organizacyjnej w środę ustalił m.in. termin rozpoczęcia procesu. Pierwsza rozprawa została wyznaczona na 20 października. W bieżącym roku mają odbyć się jeszcze dwie - 24 listopada i 22 grudnia.

Słupska prokuratura, która śledztwo w sprawie pożaru kilka dni po zdarzeniu przejęła od chojnickich śledczych, w lutym br. zarzuciła kierującym fundacją i hospicjum Barbarze B. i Jerzemu K. popełnienie przestępstwa niedopełnienia obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

Śledztwo, o czym informował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk, wykazało, że w hospicjum stwierdzono liczne nieprawidłowości m.in. w zakresie przestrzegania przeciwpożarowych wymagań techniczno-budowlanych, wyposażenia w wymagane urządzenia przeciwpożarowe i gaśnicze, zapewnienia osobom przebywającym na terenie hospicjum bezpieczeństwa i możliwości ewakuacji czy też w zakresie przygotowania budynku hospicjum do prowadzenia akcji ratowniczej.

- W ocenie Prokuratury Okręgowej w Słupsku za stwierdzone w hospicjum nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego odpowiedzialni byli wyłączenie jako dyrektor i zastępca dyrektora - Barbara B. oraz Jerzy K., przy czym nieprawidłowości te narażały pensjonariuszy oraz pracowników hospicjum w chwili wystąpienia nagłego zagrożenia, jakim jest pożar, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówił prok. Wnuk.

Podkreślił, że prokuratura uznaje, iż niedopełnienie obowiązków przez Barbarę B. i Jerzego K. przyczyniło się również do nieumyślnego spowodowania śmierci czworga pensjonariuszy oraz do powstania ciężkich, średnich oraz lekkich obrażeń ciała, głównie polegających na zatruciu tlenkiem węgla u kolejnych ośmiorga pensjonariuszy hospicjum.

Barbara B. i Jerzy K. przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw. Odmówili złożenia wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Oboje dotychczas nie byli karani sądownie.

Za popełnienie zarzucanych im przestępstw grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo w zakresie spowodowania pożaru w hospicjum zostało umorzone wobec śmierci sprawcy czynu, który zginął na miejscu.

PAP/aś