fot. Przemysław Grabiński
W niedzielnym głosowaniu żaden z czterech kandydatów nie zdobył ponad połowy wymaganych głosów. O fotel burmistrza powalczą za dwa tygodnie: Krzysztof Mikołajczyk, który zdobył 909 głosów oraz Piotr Pierzyński - 407 głosów.

Krzysztof Mikołajczyk, który otrzymał 49,4. proc. głosów wyborców, podkreślił w rozmowie z dziennikarzem Polskiego Radia Koszalin, że takie zaufanie mieszkańców to ogromne zobowiązanie: - Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Zabrakło dosłownie kilku głosów, żeby wybory rozstrzygnęły się w pierwszej turze. Jestem przekonany, że wyborcy docenią moje starania za dwa tygodnie. W drugiej turze o głosy wyborców będzie walczył też pełniący obowiązki burmistrza Tuczna Piotr Pierzyński, który w niedzielnym głosowaniu zdobył 22,11% głosów: - Bardzo się cieszę z wyników głosowania. Teraz zabieram się do dalszej pracy i dalej będę prezentował swój realny plan na Tuczno, który zamierzam zrealizować kiedy zostanę burmistrzem - powiedział kandydat. Jak przekazała przewodnicząca miejskiej komisji wyborczej Paulina Gąszczyńska - w głosowaniu oddanych zostało 1840 ważnych głosów, uprawnionych było 3795 osób. Frekwencja wyniosła 48,5%. Głosujący podkreślili, że zależy im na przyszłości Tuczna.

- Wszyscy mieszkańcy pokładają nadzieje w tym, co będzie się działo po wyborach. Ktokolwiek zostanie wybrany, to i tak na pewno zwycięży duża zmiana - stwierdzili wyborcy. Przedterminowe wybory burmistrza Tuczna to efekt ubiegłorocznego referendum. W październiku mieszkańcy odwołali ze stanowiska ówczesnego burmistrza Krzysztofa Harę. Druga tura przedterminowych wyborów w Tucznie odbędzie się za dwa tygodnie - 27 czerwca. pg/mt

Posłuchaj

Piotr Pierzyński Krzysztof Mikołajczyk Wyborcy przedterminowych wyborów burmistrza Tuczna