fot. archiwum prk24
Zaproszenie Marcina Kamińskiego w tym tygodniu przyjęli: Marta Makuch - wiceprezydent Słupska, Violetta Karwalska - dyrektor Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej oraz Marek Biernacki - dyrektor zamiejscowego oddziału Urzędu Marszałkowskiego.
Przypomnijmy, w środę na konferencji prasowej Marta Makuch zapowiedziała, że od czerwca w parku wodnym Trzy Fale ruszą darmowe zajęcia dla dzieci i młodzieży ze słupskich szkół. Kilka dni wcześniej Beata Chrzanowska, przewodnicząca rady miejskiej zaproponowała, aby władze Słupska przeznaczyły po tysiąc złotych na każdą klasę, które miały zostać przeznaczone na zorganizowanie m.in. wycieczek klasowych czy spotkań integracyjnych.
Wiceprezydent miasta podkreśliła na naszej antenie, że słupscy uczniowie zostaną otoczeni należytą opieką po powrocie do szkół: - Zaapelowałam do wszystkich nauczycieli, aby z troską, cierpliwością i zrozumieniem podeszli do ostatniego miesiąca nauki. Nie nawołuję do tego, żeby w czerwcu nic się w szkołach nie działo, ale musimy pamiętać, że jest to szczególny czas, kiedy należy postawić na odbudowanie relacji interpersonalnych naszych uczniów. Niestety w budżecie miasta nie ma pieniędzy na zrealizowanie propozycji Beaty Chrzanowskiej. Jednak pomysł Pani przewodniczącej nasunął nam alternatywne rozwiązanie. W czerwcu każda klasa ze słupskich szkół będzie mogła przez 2 godziny korzystać z atrakcji parku Wodnego Trzy fale. Nie będą to lekcje wychowania fizycznego. Ten czas będzie przeznaczony na zabawę w gronie rówieśników.
W dalszej części piątkowej audycji rozmawialiśmy o akcji szczepień przeciwko koronawirusowi, która jest prowadzona m.in. w słupskich przychodniach. Violetta Karwalska podkreśliła w rozmowie z naszym dziennikarzem, że w podległych jej placówkach czas oczekiwania na szczepienie wynosi obecnie około 3 tygodnie: - Na dzień dzisiejszy przyjmujemy zapisy na czerwiec. Liczba przeprowadzanych przez nas szczepień jest głównie uzależniona od dostaw preparatu, które niebawem mają zostać zwiększone. Do tej pory zaszczepiliśmy około 5000 mieszkańców naszego regionu.
Na koniec piątkowego spotkania Marek Biernacki opowiedział o zmianach w strategii pozyskiwania funduszy unijnych przez lokalne samorządy.
Więcej w poniższych rozmowach.
mk/mt
