fot. wzp.pl
W środę odbyła się narada marszałka Olgierda Geblewicza oraz dyrektorów placówek medycznych z województwa. W czasie spotkania, które odbyło się zdalnie, omówiono sytuację placówek.
Dzień spotkania wybrany był nie przypadkowy, 7 kwietnia przypada bowiem
Światowy Dzień Zdrowia oraz Dzień Pracownika Służby Zdrowia. Dyrektorzy
placówek zgodnie mówili, że obecnie sytuacja jest bardzo poważna, ale
stabilna. Chorych przybywa, a niedobór i zmęczenie kadr jest coraz
bardziej odczuwalne.
- Trzecia fala postawiła przed naszymi
jednostkami kolejne medyczne wyzwania. Na szczęście nigdzie nie notujemy
krytycznej sytuacji. Trzymamy rękę na pulsie. Wspólnie liczymy, że
przyspieszenie narodowego programu szczepień spowoduje znaczący spadek
zachorowań. Dziękuję wszystkim szpitalom za pełne zaangażowanie. Z
podziwem patrzę na ogrom pracy, jaki codziennie wykonują. To szczególnie
ważne, bo dziś przypada Światowy Dzień Zdrowia oraz Dzień Pracownika
Służby Zdrowia - mówił marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Szpital Wojewódzki w Koszalinie już dwa tygodnie temu zwiększył ilość łóżek do walki z COViD-19.
- Aktualnie na 74 takie łóżka 72 są zajęte, a 62 pacjentów korzysta z
tlenoterapii. Wzmocniliśmy instalację tlenową, bo coraz więcej pacjentów
uzależnionych jest od tej aparatury - przyznał szef koszalińskiej
placówki Andrzej Kondaszewski. - Coraz więcej trafia do nas młodych ludzi, ale niestety obserwujemy także wzrost liczby zgonów – dodał.
- Nie
będę ukrywać, sytuacja jest napięta, bo szpital prowadzi bieżące
leczenie. Mamy przecież zakład pielęgnacyjno-opiekuńczy. Brakuje kadry,
szczególnie w grupie pielęgniarskiej, gdzie absencja sięga 20%. Ta fala
jest najtrudniejsza, a przypadki coraz trudniejsze – przekazywał
dyrektor Robert Szank.
W szpitalu w Kołobrzegu jest 58 łóżek covidowych.
Z czego 36 łóżek jest obecnie zajętych. Podobnie 4 izolatki. Szpital
prowadzi regularne szczepienia. Jak dotąd zaszczepiono 10 tys.
pacjentów, z czego pierwszą dawkę podano 7 tys. osób. W placówce nie
ma kłopotów z tlenem, a największym problemem jest obciążenie personelu
medycznego.
Jak podkreślają pracownicy Wojewódzkich Ośrodków Medycyny Pracy w Szczecinie i Koszalinie, ostatnie tygodnie to okres wytężonej pracy.
– Niestety
pacjentów zgłaszających się w ramach nocnej i świątecznej opieki
zdrowotnej jest bardzo dużo, a 80% z nich ma objawy zakażenia COViD-19. Obserwujemy szczególny wzrost liczby młodych ludzi z COViD, a nawet dzieci – poinformowała dyrektor szczecińskiego WOMP Małgorzata Sysło-Przedpełska.
red./http://wzp.pl//kc