fot. POSP Tryton
Ogień pojawił się w nocy z soboty na niedzielę w jednym z mieszkań na poddaszu kamienicy przy ul. Nowogródzkiej. Strażacy i policjanci ewakuowali 26 osób. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń, ale kilku mieszkańcom ratownicy udzielili na miejscu pomocy medycznej.
Straty są duże - jedno z mieszkań spłonęło doszczętnie, a drugie jest uszkodzone. Kilka mieszkań zostało zalanych. Uszkodzona jest też część dachu. Przedstawiciele nadzoru budowlanego oceniają jednak, że mieszkańcy niektórych lokali będą mogli wkrótce wrócić do domu.
Wszyscy ewakuowani znaleźli tymczasowe schronienie w ośrodku wypoczynkowym Bukowina. Rodzinie, której dobytek spłonął miasto zapewniło mieszkanie zastępcze.
- Dodatkowo, wszyscy potrzebujący wsparcia finansowego mogą jutro z samego rana udać się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Po wypełnieniu krótkiego wniosku, dostępne będą doraźne zapomogi - powiedział Michał Kujaczyński, rzecznik prezydenta Kołobrzegu.
W pomoc pogorzelcom z Kołobrzegu włączył się także Caritas
Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej, przekazując 15 tys. złotych. Organizacja rozpoczęła też zbiórkę. Pieniądze - z dopiskiem PODCZELE - wpłacać można na konto 60 1020 2791 0000 7002 0234 4976
- Nie chcemy zostawić osób, które straciły dorobek życia samych z tym problem. Dlatego zwracamy się
z wielkim apelem o pomoc i wsparcie zbiórki pieniężnej, która pozwoli
mieszkańcom na remont i zakup potrzebnych rzeczy do mieszkań - powiedział ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas
Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej.
Ruszyła też spontaniczna pomoc na portalach społecznościowych.
Między innymi utworzono grupę facebookową "PomagaMy Kołobrzeg", na
której prowadzona jest zbiórka pieniędzy na rzecz pogorzelców.
Nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia. To ustalą biegli.
red./ar
fot. POSP Tryton
fot. POSP Tryton
fot. Małgorzata Abramowicz
fot. Małgorzata Abramowicz
fot. Małgorzata Abramowicz
fot. Małgorzata Abramowicz
fot. Małgorzata Abramowicz
