fot. Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Kierownik Katedry Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz członek Rady Medycznej przy głównym doradcy premiera ds. COVID-19 w porannej rozmowie „Studia Bałtyk” przekonuje, że droga powrotu do normalności przedcovidowej jest długa, ale dzięki szczepieniom jest już widoczny jej koniec.
Gość Aleksandry Kupczyk zapewnia, że jedynym sposobem, aby przerwać pandemię są szczepienia na masową skalę – jednak by ta metoda była wydolna powinno się zaszczepić 25 mln Polaków.
Przekonuję kogo mogę, że szczepienia to nie jest opresja, tylko szansa i nadzieja, i tylko w ten sposób powinniśmy do nich podchodzić. Wszystko robimy po to, aby zrezygnować z masek, z ograniczeń, które w tej chwili są nałożone, by otworzyć działalność gospodarczą na wszystkich polach.
Profesor tłumaczy, że efektu szczepionki możemy się spodziewać najwcześniej koło kwietnia. Jedyne, czego nie przewidzimy, to czas odporności na koronawirusa po zaszczepieniu. - Jeśli natomiast chodzi o samo bezpieczeństwo szczepionki, to okres, który minął od rozpoczęcia badań klinicznych jest absolutnie wystarczający, do tego, by to stwierdzić - zapewnia.
Jak twierdzi ekspertka, nie powinniśmy się również obawiać działań niepożądanych.
Objawy, które do tej pory się pojawiły, traktujemy jako całkowicie akceptowalne. Szczepienie powoduje wzbudzenie naszego układu immunologicznego do produkcji przeciwciał i te symptomy, jak: gorączka, ból głowy, ból mięśni, to nie są oznaki szkodliwego działania szczepionki tylko właśnie uruchomienia układu immunologicznego.
- Za dwa lata planowane są badania szczepionki na COVID-19 u dzieci i ciężarnych kobiet - przypomina prof. Piekarska - Jeśli planuje się takie badania, to znaczy, że ta szczepionka ma duży potencjał bezpieczeństwa. Jest najczystszą ze wszystkich szczepionek, jakie do tej pory pokazały się na rynku.
Należy również pamiętać, jak zapewnia profesor, że według ostatnio przeprowadzonych analiz 9 na 10 negatywnych komentarzy publikowanych w Internecie jest produkowanych przez boty - Nie dajmy sobie robić wody z mózgu, żadna technologia nie uratowała tyle istnień co szczepienia - przekonuje prof. Piekarska.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ak/aś