
Do tragedii doszło w czwartek późnym popołudniem. Mężczyzna wraz ze znajomymi pływał na desce z latawcem.
- W morze wypłynęło 10 osób. Po powrocie dziewięciu mężczyzn zorientowało się, że jednego z nich brakuje, więc wezwano pomoc - przekazał rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) Rafał Goeck.
Wszczęto akcję poszukiwawczą. Nieprzytomnego mężczyznę przy brzegu znaleźli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy rozpoczęli reanimację. Do akcji dołączyli też funkcjonariusze SAR. - Mimo akcji reanimacyjnej, mężczyzny nie udało się uratować - dodał Goeck.