Nie będzie likwidacji szkół w Gwdzie Wielkiej i Parsęcku

Mieszkańcy gminy, których dzieci chodzą do obu placówek, od kilkunastu dni protestowali przeciwko likwidacji szkół. Pół tysiąca osób m.in. podpisało petycję przeciwko ich zamknięciu.

Podczas czwartkowej sesji radni mieli zająć się uchwałą dotycząca reorganizacji oświaty w gminie Szczecinek. Na sali pojawiła się grupa rodziców oraz dyrektorzy szkół. Niespodziewanie wójt Ryszard Jasionas poprosił o wycofanie z porządku obrad projektów likwidacji szkół. Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, jest to efekt społecznej mobilizacji: - Ludzie się zaangażowali i uważam, że warto dać im szansę, aby nasz wspólny majątek obronić. Wspólnie spróbujemy zreformować system edukacji w naszej gminie i sprawić, by szkoły w naszej gminie złapały oddech.

Z ulgą odetchnęli rodzice, którzy zapowiadają, że będą dalej walczyć o szkoły w swoich miejscowościach. Rodzice są pozytywnie zaskoczeni decyzja wójta: - Bardzo się cieszymy, ale musimy działać dalej i rozwijać szkolę. Dobrze, że wójt dał nam ten kredyt zaufania.

Andrzej Wojnicz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Gwdzie Wielkiej także uważa, że mieszkańcy dostali od władz gminy ogromny kredyt: - To nie jest wygrana wojna, a jedynie bitwa. Dlatego teraz stworzymy komisję, która będzie pracować nad tym, aby pozyskiwać pieniądze i dzieci, a także ograniczać koszty.

ms/ar