fot. IPN
30 stycznia 1989 roku ksiądz Stanisław Suchowolec, kapelan białostockiej Solidarności, został zamordowany przez bezpiekę. Jego zwłoki znaleziono na plebanii kościoła Niepokalanego Serca Maryi na osiedlu Dojlidy w Białymstoku. Kapłan zginął w pożarze swojego mieszkania, według oficjalnego komunikatu - wskutek zatrucia tlenkiem węgla. Został pochowany przy kościele w Dojlidach.

Ksiądz Suchowolec był przyjacielem księdza Jerzego Popiełuszki, bestialsko zamordowanego w 1984 roku. Duchowny propagował prawdę o jego śmierci, wskazując funkcjonariuszy SB, jako winnych tej zbrodni. Księdzem Suchowolcem interesowała się bezpieka. Wielokrotnie doświadczył pobicia przez tzw. nieznanych sprawców, kilka razy wyszedł cało z zamachu na jego życie, otrzymywał anonimy z pogróżkami i był inwigilowany.

W 1983 roku rozpoczął posługę w parafii w Suchowoli, a trzy lata później w Dojlidach. Utworzył duszpasterstwo robotnicze, pomagał prześladowanym. Odprawiał msze za ojczyznę, odważnie głosił prawdę, występował przeciw komunistycznej dyktaturze, domagał się społecznej sprawiedliwości, piętnował bezprawie i brutalne interwencje milicji wymierzone w robotników.

Ksiądz Suchowolec zainicjował przy białostockim kościele na Dojlidach budowę symbolicznego grobu i pomnika ku czci księdza Popiełuszki. Jego staraniem przed kościołem w Suchowoli stanął drewniany krzyż, na którym znalazła się informacja, że kapłana zabili funkcjonariusze SB.

Śledztwa prowadzone w sprawie śmierci księdza Suchowolca zostały umorzone, nie wykryto bowiem bezpośrednich sprawców tej. W styczniu 2018 roku Instytut Pamięci Narodowej wydał oświadczenie, że nie ma podstaw do podjęcia na nowo dochodzenia.

Ksiądz Stanisław Suchowolec w 2008 roku został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Ksiądz Suchowolec był jednym z trzech kapłanów zamordowanych w niewyjaśnionych okolicznościach w 1989 roku. W nocy z 20 na 21 stycznia zginął ksiądz Stefan Niedzielak, proboszcz parafii św. Karola Boromeusza na Powązkach, a 11 lipca - ksiądz Sylwester Zych, kapelan Solidarności w Hucie Warszawa. Kilka lat wcześniej, w 1984 roku, męczeńską śmiercią zmarł błogosławiony Jerzy Popiełuszko.

IAR/ar