
Mieszkańcy Koszalina niechciane lub zniszczone ubrania mogą oddawać tylko w dwóch punktach selektywnej zbiórki odpadów. - Podali jakieś dwa adresy. To nonsens, abyśmy wszyscy wywozili te rzeczy na drugi koniec miasta, szczególnie jeżeli ktoś nie ma samochodu. Powinny być pojemniki na tę odzież, bo wiele osób wyrzuca ją po prostu do śmieci.
Wiceprezydent Koszalina Tomasz Bernacki, poinformował, że miasto planuje ustawienie 80 pojemników na tekstylia w 40 lokalizacjach. Punkty mają być na osiedlach, tak aby dostęp do nich był wygodny dla mieszkańców: - Otrzymaliśmy ofertę od firmy, która może ustawić pojemniki w określonych miejscach. Rozesłaliśmy do zarządców nieruchomości zapytania o wskazanie, gdzie te pojemniki powinny się pojawić. Chciałbym, aby to w tym roku miało miejsce.
W Koszalinie obecnie jest 15 pojemników na tekstylia Polskiego Czerwonego Krzyża. Prezes koszalińskiego oddziału PCK Krzysztof Wróblewski liczy, że pojawi się kolejnych 50: - W ciągu miesiąca lub dwóch powinno udać się dogadać z samorządem i ponownie nasze kontenery staną tam, gdzie stały. Można do nich wrzucać tekstylia i buty w dobrym stanie. Te rzeczy są później sortowane. Część idzie na czyściwo, a większość jest rozdawana, m.in. w naszym biurze przy ulicy Grunwaldzkiej.
Ubrania w dobrym stanie można też bezpośrednio przekazywać do m.in. Koszalińskiej Podzielni przy ul. Dworcowej. Ubrania oraz pościel i ręczniki przyjmowane są również przez Towarzystwo im. Świętego Brata Alberta, które pomaga osobom w kryzysie bezdomności.
kch/ar
Posłuchaj
materiał Katarzyny Chybowskiej- 00:00:00 | 00:00:00