Prokuratura Okręgowa w Koszalinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 43-letniemu Łukaszowi R. z Koszalina. Mężczyzna miał zabić znajomego nożem, a następnie podpalić pomieszczenie, w którym znajdowało się ciało ofiary.
Zabójstwo oraz podpalenie lokalu w budynku wielorodzinnym, w którym znajdowały się także inne osoby, to dwa z siedmiu przestępstw, które zarzuca się 43-latkowi.
- Oddalając się z miejsca (zabójstwa - dop. red.) spowodował obrażenia ciała u dwóch innych mieszkanek tego budynku. Jednej z nich uszkodził samochód - wylicza rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Koszalinie prokurator Ewa Dziadczyk . - Następnie odczekał, aż w pobliskim sklepie nie będzie klientów, wszedł do środka, naruszył nietykalność cielesną ekspedientki, po czym rzucał w nią butelkami z alkoholem.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Jak poinformowała prokurator Ewa Dziadczyk, mężczyzna twierdzi, że pamięta zdarzenie, do którego zaszło 27 kwietnia, od momentu, kiedy został zatrzymany przez policję.
Łukaszowi R. grozi dożywocie.
rz/zas