Do zdarzenia doszło w październiku zeszłego roku. Dziecko znalezione przez sąsiadkę zmarło w koszalińskim szpitalu kilka dniu później. Kobiecie postawiono zarzut zabójstwa - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie.
- Zarzuca się tej pani, że działając z bezpośrednim zamiarem i pod wpływem substancji odurzających, urodziła dziecko i wyrzuciła je przez okno. Dziecko następnie zmarło w wyniku poniesionych obrażeń.
Kobiecie grozi dożywocie. Obecnie przebywa w areszcie. Aresztowany został także partner kobiety Paweł K. któremu zarzucono posiadanie narkotyków.