
W sejmie obecnie trwają dyskusje m.in. nad wotum nieufności dla marszałka Kuchcińskiego i ministra Glińskiego. Odnosząc się do tej sytuacji poseł Jakubiak odpowiedział, że może Polacy, w niektórych przypadkach nie są przygotowani do wysłuchiwania gorących dyskusji, ale Sejm jest odpowiednim miejscem do tego. A odnośnie zarzutów to - Wśród zarzutów dla marszałka i ministra są rzeczy zarówno populistyczne, jak i prawdziwe. To, że marszałek Kuchciński zamraża projekty i jest asertywny, to nie wiem, czy to powód do tego, aby dyskutować, czy jest zły czy dobry – wykonuje założenia biura politycznego PiS. Jeżeli chodzi o pana Glińskiego to nie odpowiedział na zarzuty dotyczące Polskiej Fundacji Narodowej.
Druga kwestia, to trwający w sejmie od kilkunastu dni protest matek niepełnosprawnych dzieci. Gość Studia Bałtyk odpowiedział, że ustawa dotycząca świadczeń, nad którą trwają prace nie rozwiązuje problemu tych ludzi. - Osobiście omijam miejsce w sejmie, gdzie protestują matki z niepełnosprawnymi dziećmi, bo nie mam na to wpływu, jednak czuje się odpowiedzialny za brak empatii po stronie rządzących. Nie potrafiłbym spojrzeć im w oczy, bo tu chodzi o 1500 złotych miesięcznie dla dziecka i matki w postaci opiekuna i w takiej sytuacji to nie jest państwo solidarne, a opresyjne. Tu nie chodzi tylko o to materialne wsparcie.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Posłuchaj
Z posłem Kukiz'15 rozmawia Aleksandra Kupczyk- 00:00:00 | 00:00:00