fot. Ryszard Bańka
Ryk silników, pisk opon, kłęby spalin, swąd palonych gum i tumany kurzu witały wczoraj fanów motoryzacji na lotnisku w Wilczych Laskach. Stowarzyszenie Promocji Sportów Motorowych SCS przygotowało na koniec sezonu wiele atrakcji dla motomaniaków.

- Jednym z najciekawszych elementów zlotu jest wyścig złomów - destruction derby. Podczas tego widowiskowego wyścigu samochody dokonują żywota - mówi Paulina Terechów-Kuca, menadżer klubu.

Wśród aut, które uczestniczyły w zlocie wyróżniało się najmniejsze - mini cooper. Ponad 20-letnie auto posiada wszystkie części oryginalne - zapewniał jego właściciel Arkadiusz Chypakiewicz z Krajenki.

Podczas „Zakończenia Sezonu z SCS” organizatorzy przygotowali wiele motoryzacyjnych atrakcji, m.in: zawody na 1/4 mili z profesjonalnym pomiarem czasu, Strefę Show&Shine, Drift i Drift Taxi.

rb/ar

fot. Ryszard Bańka
fot. Ryszard Bańka
fot. Ryszard Bańka
fot. Ryszard Bańka
fot. Ryszard Bańka
fot. Ryszard Bańka
fot. Ryszard Bańka

Posłuchaj

Paulina Terechów-Kuca, menadżer klubu Arkadiusz Chypakiewicz z Krajenki, właściciel 20-letniego mini coopera