Radio Koszalin wróciło z wakacji

DZIEŃ 1 (17.07.): Pobierowo, Rewal, Pogorzelica, Trzebiatów, Mrzeżyno, Grzybowo, Kołobrzeg

W Trzęsaczu nasza uwaga skupiła się oczywiście na zabytkowych ruinach kościoła.

- W XIV wieku kościół św. Mikołaja stał dwa kilometry od morza. Przez wywołaną sztormami erozję wybrzeża budynek znalazł się na klifie. Dzisiaj została jedynie południowa jego ściana. Widok morza przez pryzmat pozostałości tego kościoła jest niesamowity - powiedział Piotr Ostrowski, prezes Polskiego Radia Koszalin.

Tego dnia dotarliśmy także do Trzebiatowa, gdzie Piotr Ostrowski opowiedział o jednym z symboli tej miejscowości:

- Trzebiatów swego czasu odwiedziła słonica Hansken. Do Europy została przywieziona w 1630 roku z Cejlonu. Słonica podróżowała po wielu europejskich krajach i w 1636 roku dotarła także do Trzebiatowa, w którym „utknęła” na kilka dni. Mieszkańcy uwiecznili ją na muralu na kamienicy. Dzieło przez lata było zamalowane, a ponownie odkryto je w 1914 roku. Dziś Hansken jest symbolem miasta - opowiedział.

DZIEŃ 2 (18.07.): Kołobrzeg, Ustronie Morskie, Sarbinowo, Mielno, Unieście, Łazy

W Kołobrzegu odwiedziliśmy miejsca nieoczywiste. Jednym z nich było źródło słonej wody, które znajduje się koło nowej mariny: - Ludzie przychodzą po nią od rana. Gdy zapytaliśmy po co – odpowiedzieli nam, że do ogórków małosolnych - relacjonował Piotr Ostrowski.

Duże wrażenie na naszych dziennikarzach zrobiła także sama marina: - Jest świetnie wyposażona, jest to zrobione z wielkim rozmachem. Zacumowano w niej bardzo dużo jachtów ze Szwecji, Niemiec, Norwegii i Litwy. Dawno nie widzieliśmy takich jachtów - dodał prezes.

Radio Koszalin na wakacjach | Źródło: Jarosław Ryfun DZIEŃ 3 (19.07.): Dąbki, Darłowo, Wicie, Jarosławiec, Ustka, Rowy

Ekipa Polskiego Radia Koszalin była m.in. w Objeździe. Naszą uwagę przykuł wyjątkowy, wybudowany w 1606 roku kościół. Wewnątrz znajdują się zabytkowe XIX-wieczne organy.

DZIEŃ 4 (20.07.): Orzechowo, Poddąbie, Swołowo, Kraina w Kratę, Kluki, Gardna Wielka, Łeba

Naszych dziennikarzy, prywatnie zapalonych wędkarzy, zauroczyło jezioro Gardno. Najstarszy dokument mówiący o połowach ryb w tym jeziorze pochodzi z 1278 roku. Ryby z jeziora trafiały do klasztoru, biskupstwa we Włocławku i miejscowych domów. Pierwsze informacje na temat samej przystani rybackiej pochodzą z XIV wieku.

Obecna przystań rybacka nad jeziorem Gardno znajduje się w tym samym miejscu co dawniej. Wędkarze mogą "zapolować" w Gardnie na: węgorze, szczupaki, okonie, liny, karasie, płocie, sandacze, trocie. Po sztormach w jeziorze pojawiają się też: belona, fladra, dorsz, śledź, krąp, ukleja, stynka, karp, sumik, kiełb, sum oraz krab wełnistoręki.

DZIEŃ 5 (21.07.): Łeba, Słowiński Park Narodowy, Wydmy, Rąbka, Jezioro Łebsko i Sarbsko

Na liście miejsc, które tego dnia odwiedziliśmy było m.in. Muzeum Przyrodnicze Słowińskiego Parku Narodowego. Udało nam się również dotrzeć na Świętą Górę Słowińców. Warto także na chwilę zatrzymać się przy Kościele Trójcy Świętej, który został ufundowany przez Anne de Croy.

DZIEŃ 6 (24.07.): Ińsko, Kalisz Pomorski

Ińsko to miejsce znane między innymi z festiwalu filmowego oraz pięknego, jednego z najczystszych jezior w Polsce. To też miejscowość bogata w historię.

- W 1940 roku, podczas II wojny światowej, toczyły się tutaj poważne walki, także jest co zwiedzać - mówił Jarek Rochowicz.

Radio Koszalin na wakacjach - Pojezierza DZIEŃ 7 (25.07.): Biały Zdrój, Drawno, Jabłonowo i Wałcz

Oberwanie chmury zatrzymało o poranku naszych dziennikarzy w Białym Zdroju obok Kalisza Pomorskiego. Nie poddali się jednak.

- Deszcz nas nie zatrzyma. Może więcej czasu spędzimy w samochodzie, ale i tak wybieramy się właśnie do Drawna, by opowiedzieć naszym słuchaczom o malowniczych okolicy rzeki Drawy. To przecież mekka polskiego kajakarstwa - stwierdził Piotr Ostrowski.

Po godzinie 11 nasza ekipa dotarła do tej uroczej miejscowości.
- Jesteśmy na przystani nad rzeką Drawą. To przepiękne miejsce. Jest tu masa rowerów wodnych i kajaków. Są też turyści mimo ulewnego deszczu - relacjonował Piotr Ostrowski.

W Jabłonowie natrafiliśmy na zagrodę dzikich zwierząt.
- Czujemy się, jakbyśmy brali udział w wyprawie National Geographic. W przygotowanej za unijne pieniądze zagrodzie jest stado dziewięciu żubrów, w tym maluch, który urodził się kilka dni temu. Tuż obok jest para pięknych rysi - opisywał prezes Polskiego Radia Koszalin.

Około godziny 15. dotarliśmy do Wałcza, który zrobił na naszych reporterach wrażenie.
- Wałcz to prężny ośrodek. Miasto jest zadbane, budynku odnowione, rynek odrestaurowany. To trzecie już na naszej trasie miasto z kompletnie zachowanym rynkiem - mówił Piotr Ostrowski.

DZIEŃ 8 (26.07.): Tuczno, Drawski Park Krajobrazowy, Czaplinek

Tego dnia opuściliśmy gościnny Biały Zdrój. Około godziny 12:00 dotarliśmy do Tuczna.
- To nasze wielkie odkrycie. Tuczno jest małym miastem z pięknymi zabytkami, z których głównym jest okazały zamek z XIV wieku. W środku są m.in. wspaniałe komnaty i drzewo genealogiczne rodu Wedlów. Uwagę zwraca także potężny XVII-wieczny kościół, który stoi na podzamczu - mówił Piotr Ostrowski.

W Tucznie nasza ekipa wybrała się także do fabryki czekolady. Jarosław Rochowicz obiecał przywieźć do redakcji jakieś słodkie smakołyki.

Przed 14:00 dziennikarze dotarli do Czaplinka nad jezioro Drawsko. - Jezioro jest przepiękne, głębokie i czyste. Pływa tutaj doskonała sielawa. W tej chwili będziemy szukać jakiegoś lokum na wieczór. Przez ten deszcz nie mamy nawet odwagi rozłożyć namiotu - relacjonowali Jarosław Rochowicz i Piotr Ostrowski.

Nasi dziennikarze, przed godziną 15:00, dojechali do pięknego, zabytkowego zamku Drahim w Starym Drawsku. - Jesteśmy w malowniczym miejscu przed ruinami zamku drahimskiego – pozostałości warownego zamku joannitów, wzniesionego w latach 1360–1366. Zamek ma niezwykle bogatą historię, a obecnie jest w rękach prywatnych. Na pewno jest to miejsce warte odwiedzenia - mówił prezes.

Po godzinie 17:00 można było nas spotkać na rynku w Czaplinku. Wcześniej nasza ekipa zwiedzała Drawski Park Krajobrazowy, który ewidentnie ją zachwycił: - Jest to region magiczny. To na jeziorze Drawskim można nacieszyć oko widokiem żaglówek, łabędzi, kajakarzy - mówił Jarosław Rochowicz. - Co ważne 10 procent terenu tej gminy to jeziora, a 40 procent stanowią lasy - dodał.

DZIEŃ 9 (27.07.): Sikory, Siemczyn

Polskie Radio Koszalin odwiedziło Sikory. Jak przyznali nasi dziennikarze - to urokliwa miejscowość:
- Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest fakt, że przestało padać. Możemy w końcu wyjść na dwór. W deszczu trudno zwiedzać ten region. Sikory to chyba najładniejsza miejscowość w całym sołectwie drawskim. Znajduje się pomiędzy dwoma wspaniałymi jeziorami - mówił Jarosław Rochowicz.

Po godzinie 11:00 reporterzy Radia Koszalin opowiedzieli kilka słów o zamku w Siemczynie. - To piękny pałac, w którym jest teraz hotel, ale ma piękną historię. W czasie potopu szwedzkiego właściciel był jednym z nielicznych, który stanął po stronie polskiego króla - mówił Piotr Ostrowski.

Ekipa Polskiego Radia Koszalin ulokowała się nad jeziorem Srebrnym. Jak zaznaczyli - to wyjątkowe miejsce, obfitujące w ryby. - Teraz mamy zamiar złowić coś na obiad - dodał prezes Ostrowski.

Nasi dziennikarze odwiedzili także owczarnię z dość nietypowymi owcami. - Spotkaliśmy tam owczarza, którzy opowiedział nam ciekawą historię.  To są owce rasy kameruńskiej. Nie hoduje się ich ani na mleko, ani wełnę ani mięso. One są po prostu naturalnymi kosiarkami do trawy - opowiadał prezes.

DZIEŃ 10 (28.07.): Kraina Pięciu Jezior, Połczyn Zdrój

Kraina, przez którą przejeżdżała ekipa Polskiego Radia Koszalin, jest domem pięciu jezior: Kręgu, Krzywego, Małego, Długiego i Głębokiego.

- To powalający widok. Uwagę zwracają nie tylko piękne, ukryte w lesie jeziora, ale też unikatowa roślinność i zwierzęta. To właśnie tu można spotkać np.: dzikie konie, czaple siwe, nutrie, storczyki czy kwiaty grzebienia białego - opisywał Piotr Ostrowski.

Po południu nasi dziennikarze dotarli do Połczyna Zdroju.

- Siedzimy na rynku, widzimy m.in. ratusz. To spokojne, piękne, zadbane miasto. Niesamowite wrażenie robi m.in. deptak z parasolkami. Podobny widziałem tylko w jednym z greckich miast - powiedział prezes Polskiego Radia Koszalin. - Warto też wspomnieć o historii Połczyna Zdroju. Rozpoczęła się ona w 1688 roku, kiedy to pewien tkacz odnalazł źródło wody mineralnej - dodał.

Przed godziną 17:00 nasi dziennikarze wrócili do Koszalina.