fot. policja.pl
Centralne Biuro Śledcze zatrzymało trzy osoby. Mężczyźni sprowadzali z Niemiec i Belgii olej smarowy, który miał trafiać na Łotwę. W rzeczywistości był przetwarzany, a następnie sprzedawany w Polsce, jako olej napędowy. Z nieodprowadzonych podatków Skarb Państwa stracił 26 milionów złotych. W Prokuraturze Regionalnej w Szczecinie wszyscy usłyszeli zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Jej liderowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze ustalili, że od lutego 2015 r. do lutego 2016 r. w zachodniopomorskim działała zorganizowana grupa przestępcza, która wyłudzała podatki przy obrocie olejem smarowym przerabianym na napędowy. Jak ustalili policjanci, jej członkowie sprowadzali olej smarowy z Niemiec i Belgii, a następnie w jednej z wsi w zachodniopomorskim przerabiali na olej napędowy. Według dokumentów Polska miała być tylko krajem tranzytowym, a olej smarowy miał trafiać na Łotwę. Funkcjonariusze ustalili jednak, że olej pozostawał w Polsce, a po jego uszlachetnieniu był sprzedawany jako olej napędowy.

Grupa przestępcza utworzyła kilkanaście firm, w tym poza granicami kraju, które były wykorzystywane do kupna, sprowadzania, transportowania i sprzedaży finalnego produktu.

Do tej pory w sprawie występuje 13 podejrzanych, którym przedstawiono 30 zarzutów, w tym również prania pieniędzy. Sześć osób zostało tymczasowo aresztowanych, a pozostałe podpisały policyjne dozory i wpłaciły poręczenia majątkowe. Funkcjonariusze zabezpieczyli też mienie przestępców warte ponad 3,3 mln złotych.

Mężczyźni słyszeli już zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Sprawa jest rozwojowa i policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.


KGP Szczecin/ds