fot. dolinaslupi.pl
W podsłupskiej Krępie stawiane są przenośne płotki naprowadzające. Chronią one płazy przed wtargnięciem na jezdnię. Rocznie ratowanych jest w ten sposób około 800 płazów.

Wiosna to czas żabich godów. Płazy masowo przemieszczają się do stawów, niejednokrotnie przez lokalne drogi. Co roku tysiące z nich ginie pod kołami samochodów.

Tak jest między innymi w podsłupskiej Krępie. Tam z pomocą spieszą tamtejsi mieszkańcy oraz pracownicy Parku Krajobrazowego Dolina Słupi. Od kilku lat w okresie rozrodczym stawiamy im mobilne płotki naprowadzające - mówi Mariola Kasprzak, specjalista do spraw edukacji Parku Krajobrazowego Dolina Słupi:

- To są po prostu zwykłe siatki ogrodnicze, które zapobiegają wchodzeniu płazów na jezdnie. Co 20-30 metrów zakopane są wiaderka, do których wpadają płazy. Trzeba po prostu do tych wiaderek regularnie zaglądać, by przenieść te płazy przez jezdnie.

Akcja trwa już piąty sezon. Rocznie ratowanych jest w ten sposób około 800 płazów.


RS/ez