
"Żołnierz. Bohater Powstania Warszawskiego. Patriota. Wspaniały Człowiek. Cześć Jego pamięci!" - tak o zmarłym generale napisał prezydent.
Krótko przed Powstaniem gen. Brochwicz-Lewiński dowodził skutecznym atakiem na aptekę Wandego przy Krakowskim Przedmieściu, wówczas zdobyto narzędzia, lekarstwa i materiały opatrunkowe. W Powstaniu został ciężko ranny. Po wyzwoleniu z niemieckiego obozu jenieckiego pozostał na Zachodzie. Wstąpił do armii brytyjskiej, jako agent wywiadu działał w Palestynie i Sudanie.
W 2002 roku podjął decyzję o powrocie do Polski i od tej pory aktywnie działał w środowisku kombatanckim.
Wspierał prace IPN na rzecz identyfikacji ofiar terroru komunistycznego. W zeszłym roku prezydent Andrzej Duda odznaczył go Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
IAR/ez