fot. Zarząd Dróg i Transportu w Koszalinie
Z powodu złego stanu technicznego zamknięte są kładki przy ul. Strumykowej oraz nieopodal muzeum. Miasto planuje wyburzenie obu obiektów i budowę nowych konstrukcji.

Jak poinformowała rzeczniczka prezydenta Koszalina Anna Makarewicz, z przeprowadzonych ekspertyz wynika, że korzystanie z kładek mogłoby stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia. W szczególnie złym stanie jest obiekt znajdujący w pobliżu muzeum. Oceniono, że grozi on zawaleniem.

Anna Makarewicz przekazała, że miasto planuje wyburzenie obu konstrukcji. Dodała również, że władze chcą, aby powstała przynajmniej jedna nowa kładka. Opracowano już projekt, którego koszt realizacji oszacowano na ok. 700 tys. zł.

- Trwają także prace nad analizą alternatywnych rozwiązań projektowych. ZDiT rozważa m.in. zmianę materiałów konstrukcyjnych lub zastosowanie innego rodzaju posadowienia, co mogłoby obniżyć całkowite koszty inwestycji, obecnie podwyższone przez zaprojektowane masywne fundamenty - dodała.

Najszybszy termin rozpoczęcia prac to przyszły rok, jeśli miastu uda się pozyskać dofinansowanie.

rz/zn

źródło: ZDiT Koszalin

Posłuchaj

Anna Makarewicz o ekspertyzach
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Anna Makarewicz o budowie nowej kładki
  • 00:00:00 | 00:00:00
::