Był to już drugi w tym roku jarmark w Zagrodzie Jamneńskiej w Koszalinie. Jak zawsze, na stoiskach nie zabrakło rękodzieła, domowych wypieków i przetworów.
Wielu wystawców bierze udział w jarmarku od lat i docenia sposób jego organizacji. - Jest to bardzo ciekawa przestrzeń, gdzie nie tylko można kupić np. smakołyki czy wyroby rękodzielnicze, ale też zainspirować się - przyznała wystawczyni.
Ładna pogoda przyciągnęła na jarmark zarówno mieszkańców regionu, jak i odpoczywających w nadmorskich miejscowościach turystów. Długa kolejka ustawiła się m.in. do lodów z koziego mleka. - Odwiedzam jarmark cyklicznie, czuję się tu bardzo dobrze. Chętnie kupuję wyroby Kół Gospodyń Wiejskich, które są gwarancją jakości i smaku - mówiła turystka.
W trakcie Jarmarku Jamneńskiego chętni mogli wziąć udział w warsztatach plastycznych. Tym razem tworzone były małe ogródki w słoiczkach, a także ceramiczne motyle.
Dla wielu dzieci nie lada atrakcją było przypatrywanie się stadu owiec, które pasły się w pobliżu.
Następnych edycji Jarmarków Jamneńskich możemy się spodziewać już w sierpniu i wrześniu.
kch/aj