fot. Adam Wójcik
  • fot. Adam Wójcik
  • fot. Adam Wójcik
  • fot. Adam Wójcik
  • fot. Adam Wójcik
  • fot. Adam Wójcik
fot. Adam Wójcik
Samochód stanął w płomieniach w środę wieczorem. Nikt z podróżujących autem nie ucierpiał.

Przez ponad dwie godziny trasa była na tym odcinku zamknięta. Strażakom udało się opanować pożar.

Według wstępnych informacji, do pożaru mógł doprowadzić samozapłon baterii elektrycznej hulajnogi przewożonej w bagażniku.

red./ar