W przygotowaniu kolacji brało udział kilkudziesięciu wolontariuszy. - Są tu wszelkie dobrocie, jakie można sobie zamarzyć. Mamy jajka, sałatki, różne wędliny, żurek na ciepło i ciasta - powiedziała nam jedna z wolontariuszek.
Praca wolontariuszy i atmosfera spotkania są doceniane przez uczestników: - Jesteśmy często sami, dlatego co roku tutaj przychodzimy. Bardzo nam się tutaj podoba, bo to świetnie przygotowane spotkanie.
Na aspekt budowania wspólnoty uwagę zwrócił obecny na miejscu biskup senior diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak: - Te osoby w różnych miejscach dostają pomoc. To dziś już nie jest tak, że ktoś musi głodem przymierać. Ważne jest jednak to, by ktoś ich zobaczył, ktoś im powiedział jakieś dobre słowo, ktoś się do nich uśmiechnął.
Caritas organizuje świąteczne spotkania w całym regionie. Podobne wydarzenia odbyły się także w Wałczu oraz Białogardzie.
mt/ar
