fot. Mateusz Iżakowski/SPWSZ w Szczecinie
Mijający tydzień przyniósł nam mnóstwo emocji związanych z koronawirusem w szkołach. Koszalin, Słupsk, Szczecinek, Biały Bór, Gwda Wielka... Różne sytuacje, odmienne procedury, dlatego Mateusz Sienkiewicz postanowił podpytać o szczegóły Annę Bąk, kierownik oddziału nadzoru sanitarnego w szczecineckim sanepidzie.

- 10-dniową kwarantanną obejmowane są osoby, które miały kontakt z zakażonym koronawirusem. Liczona jest od następnego dnia po kontakcie z zakażonym - powiedziała Anna Bąk.

Nauczyciel z jednego z liceów miał kontakt z zakażonym. Trafił na kwarantannę. Badania dały wynik niepewny, ale uczniów profilaktycznie nie skierowano na kwarantannę. - Dopóki nie mamy informacji, że ktoś jest zakażony, nie mamy podstaw do wyszukiwania i kierowania na kwarantannę osób z jego środowiska - dodała Anna Bąk.

Jak podkreśliła, prowadzone są tzw. informacyjne nadzory epidemiologiczne: - Rozmawiamy z dyrektorami szkół. Przekazujemy im informacje w zakresie monitorowania klas, które mogły mieć kontakt z zakażonym nauczycielem.

Zaznaczyła, że na kwarantannę kierowane są m.in. osoby, które nie zachowywały 1,5-metrowego dystansu, podawały sobie ręce na powitanie lub miały kontakt z różnego rodzaju wydzielinami oraz przebywające ze sobą dłużej niż 15 minut.

ms/rz

Posłuchaj

materiał Mateusza Sienkiewicza