Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że do jej mieszkania zapukała kobieta w wieku około 30 lat, która przedstawiła się jako znajoma mieszkającej piętro wyżej sąsiadki. Stwierdziła, że nie zastała znajomej i chciałby pozostawić jej wiadomość. Poprosiła o kartkę papieru i długopis. Niczego nie podejrzewająca 91-latka wpuściła obcą kobietę do mieszkania.
Chwilę później w mieszkaniu seniorki pojawiła się druga kobieta w wieku około 40 lat i poprosiła o odrobinę cukru, ponieważ źle się poczuła. Kobiety podziękowały za pomoc i wyszły.
Złodziejki wykorzystując nieuwagę 91-latki ukradły z jej szafy 4 tysięcy złotych oszczędności.
KPP Koszalin/ar