Przed Sądem Rejonowym w Słupsku zapadły wyroki w sprawie dwudziestosiedmioletniego Adama M. oraz trzydziestojednoletniego Łukasza D. - oskarżonych o podpalenie mieszkania. Mężczyźni zostali skazani na 7 lat więzienia.

Werdykt dotyczy zdarzenia przy ulicy Fałata z czerwca ubiegłego roku. Zdaniem prokuratury, sprawcy rozlali benzynę i podpalili mieszkanie byłej narzeczonej Adama M. Powodem miała być zemsta za kwestie finansowe i mieszkaniowe. Adam M. zlecił zamach Łukaszowi D. oraz Nikodemowi S., który zginął podczas zajścia - został śmiertelnie poparzony.

Agnieszka Buraczewska, sędzia w Sądu Rejonowego w Słupsku, uznała obu oskarżonych winnymi zarzucanych im czynów, karę uznała za surową, lecz adekwatną do popełnionych czynów: - W ocenie sądu to, co się wydarzyło, zasługiwało na surową karę. Oskarżeni byli już wielokrotnie karani. Mają świadomość z czym wiąże się naruszanie zasad przepisów porządku prawnego obowiązującego w społeczeństwie, a tym bardziej czynów z tak wysoką szkodliwością społeczną.

- Na pewno będziemy składać apelację. Uważam, że ten wyrok jest za wysoki oraz niesprawiedliwy – zapowiedział mecenas Adama M.

Na ogłoszenia wyroku, obecny był tylko jeden z oskarżonych, drugi zrezygnował z udziału w rozprawie – na orzeczenie sądu czekał w areszcie.

pg/rż

Posłuchaj

Agnieszka Buraczewska, sędzia w Sądu Rejonowego w Słupsku mecenas Adama M.