W zeszłą środę premier Mateusz Morawiecki ogłosił rozpoczęcie programu wsparcia dla gmin popegeerowskich w wysokości 250 mln zł. Podczas konferencji prasowej w środę premier informował też, że w ramach tego programu gminy, na terenie których funkcjonowały PGR-y będą mogły wnioskować o inwestycje w wysokości od 50 tys. zł do 5 mln zł.
Nabór wniosków na inwestycje w gminach, w których niegdyś funkcjonowały PGR-y, zaczął się 4 stycznia, a zakończy 12 lutego. Wnioski o wsparcie gminy będą składać do wojewodów. Następnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wraz z wojewodami będzie opiniował złożone wnioski. W ramach tego programu gminy mogą złożyć maksymalnie trzy wnioski na trzy inwestycje. Odpowiednie formularze można pobrać na stronach KPRM i MSWiA.
W poniedziałek wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker pytany o tę kwestię w poranku rozgłośni katolickich „Siódma - Dziewiąta” jeszcze raz podkreślił, że to program inwestycji adresowany do samorządów na terenach gmin popegeerowskich.Te samorządy, te gminy bardzo często nie mają środków własnych, albo bardzo małe środki własne mają na inwestycje. Takie środki, jakie przewiduje program, czyli do 5 mln zł z perspektywy takich gmin, dają potencjał możliwości przeprowadzenia inwestycji (...) Chcemy, żeby w tym roku te gminy przeprowadziły, takie najbardziej pilne (inwestycje - red) takie, które w innych częściach kraju już dawno zostały zrobione, a na tych częściach popegeerowskich zapomnianych, tych inwestycji brakuje.
Zaznaczył, że chodzi przede wszystkim o infrastrukturę drogową, kanalizację, wodociągi, przyłącza gazowe, ale także świetlice.
Dopytywany z kolei, czy jest lista gmin lub samorządów, które mogą wziąć udział w tym programie lub czy wszyscy mogą wziąć w nim udział, a dopiero potem odbędzie się ich weryfikacja doprecyzował, że uchwała rady ministrów mówi jasno, że chodzi o samorządy i gminy, na których funkcjonowały Państwowe Gospodarstwa Rolne i te właśnie gminy mogą się o wsparcie ubiegać.
Wiceminister @szefernaker w @siodma9_pl: Te gminy bardzo często nie maja środków własnych na inwestycje. Takie środki, jakie przewiduje program, czyli do 5 mln zł, z perspektywy takich gmin dają możliwość przeprowadzenia najpilniejszych inwestycji.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) January 4, 2021
- To będzie weryfikowane jeszcze w Krajowym Ośrodku Rolnictwa, który będzie te wnioski opiniował - mówił Szefernaker.
Zapytany, dlaczego w środku pandemii koronawirusa, kiedy jest duże wyzwanie dla szczepień i dla organizacji służby zdrowia oraz wprowadzono mnóstwo restrykcji, które mocno odczuwają przedsiębiorcy, rząd wprowadza program inwestycji na terenach popegeerowskich oraz, czy to nie jest pomylenie priorytetów, jak twierdzi opozycja, wiceszef MSWiA ocenił, że przede wszystkim to jest szansa dla małych i średnich przedsiębiorstw, które działają na terenie tych powiatów, żeby móc przeprowadzić tam inwestycje, żeby móc wyremontować tam drogę (...), żeby ludzie mieli pracę, żeby także nakręcić koniunkturę, żeby nakręcić sytuację na rynku pracy w małych ośrodkach - wyjaśnił Szefernaker.
Dodał, że w związku z tym, jeżeli są środki, są miejsca szczególnie zapomniane i są miejsca, które także ze względu na COVID-19 dziś jeszcze bardziej cierpią, także od strony gospodarczej to jest czas, w którym inwestycje lokalne, inwestycje dla samorządów są niezwykle ważne i stąd Fundusz Inwestycji Samorządowych, lokalnych, który funkcjonuje od pewnego czasu - stwierdził wiceszef MSWiA.