fot. archiwum PRK
W Sądzie Rejonowym w Białogardzie przesłuchano dzisiaj świadków w sprawie urzędniczki Eweliny S., którą prokuratura oskarżyła o niedopełnienie obowiązków i spowodowanie bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia życia 5-latka, który utonął w niezabezpieczonej studzience kanalizacyjnej.

Chłopiec zmarł, mimo natychmiastowej interwencji ojca i długiej reanimacji. Jak podkreślił mecenas Piotr Kajszczak, obrońca rodziców, dzisiejsze zeznania świadków mają duże znaczenie dla sprawy: - Usłyszeliśmy fakty, o których do tej pory nie wiedzieliśmy. Nie do końca dokumentacja powykonawcza oddaje to, jaki był stan faktyczny sieci kanalizacyjnej. Okazuje się, że inwestycja została nieprawidłowo przeprowadzona.

Prokuratura oskarża urzędniczkę o niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego (Art. 231.KK). Grozi za to do lat trzech pozbawienia wolności. Kolejna rozprawa odbędzie się 12 marca.

tt/rż

Posłuchaj

Piotr Kajszczak, obrońca