zdjęcie ilustracyjne (fot. wikimedia)
W szpitalach w Gryficach, Kołobrzegu i Szczecinie przebywa dwanaście osób. Jedna z nich jest w stanie ciężkim.

Wśród zatrutych osób są zarówno dorośli, jak i nastolatkowie. W sprawie zatrzymano już jednego mężczyznę.

- Pozostaje on do dyspozycji prokuratury. Trwają czynności procesowe i po ich wykonaniu prokurator podejmie decyzję co do dalszych losów mężczyzny - powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin prokurator Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Jutro ma zapaść decyzja czy usłyszy on zarzuty. Jak dowiedziało się Polskie Radio Koszalin, zatrzymany może mieć związek z wprowadzeniem dopalaczy do obrotu. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

- Zachodzi tu podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, poprzez wprowadzenie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji. To przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 8 lat - powiedziała prokurator Joanna Biranowska-Sochalska.

Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Gryficach.

Osoby, które zatruły się doplaczami są w szpitalach w Gryficach i Kołobrzegu i Szczecinie. Najmłodsza pacjentka ma 16 lat.

ak/ar

Posłuchaj

prokurator Joanna Biranowska-Sochalska o podejrzeniu popełnienia przestępstwa prokurator Joanna Biranowska-Sochalska o zatrzymaniu mężczyzny