fot. Przemysław Grabiński/prk24

W poniedziałek prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Pile podpisał umowę z przedstawicielem firmy Solaris Bus & Coach na dostawę pięciu autobusów wodorowych. Nowe, ekologiczne pojazdy mają pojawić się na ulicach Piły w przyszłym roku.

Jak podkreślił prezes MZK Tadeusz Majewski, spółka i władze miasta od lat sukcesywnie wymieniają tabor przewoźnika, mając na względzie komfort mieszkańców i ochronę środowiska. - Pojazdy wodorowe, o których dziś mowa, to właściwie „kropka nad i” w całokształcie pracy włożonej w rozwój transportu miejskiego. Średni wiek naszego taboru w przyszłym roku będzie wynosić 4,5 roku. To nie zdarza się często, nawet w skali Europy - podkreślił.

W ramach podpisanej dziś umowy firma Solaris Bus & Coach dostarczy do pilskiego MZK pięć autobusów wodorowych. Ich koszt to prawie 18,5 mln złotych. Pojazdy będą tankowane na stacji wodorowej Orlenu, zlokalizowanej w sąsiedztwie zajezdni MZK. Prace nad jej uruchomieniem są już na finiszu.

Andrzej Sienkiewicz, przedstawiciel spółki Solaris Bus & Coach zaznaczył, że nowe pojazdy są przyjazne zarówno mieszkańcom, jak i środowisku. - Produktem ubocznym działania i eksploatacji tych autobusów jest jedynie para wodna i ciepło - wyjaśnił.

Prezydent Piły Beata Dudzińska poinformowała, że dzięki prowadzonym od kilku lat inwestycjom już w przyszłym roku po ulicach miasta będą kursować wyłącznie nowoczesne, ekologiczne autobusy komunikacji miejskiej.

- Od kilku lat realizujemy przedsięwzięcie związane z unowocześnianiem floty komunikacji publicznej, opartym na modelu przyjaznym środowisku i mieszkańcom, który w przyszłości pozwoli również zredukować koszty - dodała.

Od 2017 roku Piła wydała na nowe autobusy około 120 milionów złotych, z czego niespełna 20 milionów pochodziło z budżetu miasta. Pozostała kwota to środki pozyskane z dofinansowania.

pg/zn

Posłuchaj

Beata Dudzińska
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Tadeusz Majewski
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Andrzej Sienkiewicz
  • 00:00:00 | 00:00:00
::