Jak co niedzielny poranek, w „Magazynie katolickim”, rozmawialiśmy o najważniejszych wydarzeniach w kraju i naszej diecezji.
W wielu miastach diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w tym tygodniu organizowane były bale i noce Wszystkich Świętych. To dość nowe inicjatywy, które mają wielu zwolenników i cieszą się zainteresowaniem wśród wiernych. Bal Świętych odbył się m.in. w koszalińskiej katedrze.
Wydarzenia promujące świętych kościoła odbyły się m.in. w Białogardzie, Jastrowiu, Kołobrzegu, Pile, Polanowie, Połczynie Zdroju i Słupsku.
Z wieży kościoła świętego Jacka w Słupsku zniknął w ostatnich dniach hełm. Ponad 5-tonowy element podniesiono przy pomocy specjalistycznego dźwigu. Zabytkową konstrukcję udało się sprowadzić na ziemię niemal bez szwanku. Pracom na miejscu przyglądał się reporter Paweł Drożdż.
Renowacja kościoła świętego Jacka w Słupsku będzie kosztować około miliona złotych. Zabytkowa wieża została uszkodzona w ubiegłym roku podczas nawałnicy. Pieniądze na prace modernizacyjne i konserwatorskie władze miasta pozyskały z budżetu państwa.
Ludowe obrzędy zastąpiły profesjonalne usługi. Na wielu cmentarzach w naszym regionie pojawiają się kolejne kolumbaria na pochówki urnowe. Media informują o rosnącym zapotrzebowaniu na mistrzów świeckich ceremonii pogrzebowych. Tak jak inne dziedziny życia sposób przeżywania śmierci zmienia się błyskawicznie. Pochodzący z Kaszub ks. prof. Jan Perszon od lat bada i dokumentuje zwyczaje, obrzędy oraz wierzenia pogrzebowe i zaduszkowe. Co o nas samych, o naszym człowieczeństwie mówi współczesny sposób pochówków? Czy to, jak traktujemy sam moment śmierci i zachowujemy się w jego obliczu ma znaczenie?
To był obszerny fragment audycji „Śmierć na pięć. Czyli jaka”. Zapis całości spotkania z ks. prof. Janem Perszonem można znaleźć na portalu prk24.pl w zakładce reportaże.